📖 Tekst dostępny w dwóch językach:
Najpierw wersja polska, a poniżej English version – scroll down to read in English. 🌍✨
🇵🇱

Wieczór. W Indiach niebo rozbłyska pierwszymi fajerwerkami, a w powietrzu czuć zapach kadzideł, przypraw i… ekscytacji. To Diwali — święto świateł, które co roku łączy miliony ludzi, niezależnie od religii, statusu czy miejsca na ziemi.
I choć z pozoru to tylko kilka dni lamp, kolorów i hałasu, w rzeczywistości to święto ma w sobie coś więcej — historię, symbol i ogromną lekcję o człowieku.

✨ Co właściwie oznacza Diwali?

Słowo Diwali pochodzi od sanskryckiego Deepavali — „rząd świateł”.
Według tradycji symbolizuje zwycięstwo światła nad ciemnością, dobra nad złem, wiedzy nad ignorancją i nadziei nad rozpaczą.
To moment, w którym ludzie zapalają w domach lampki oliwne, świeczki, a dziś — także lampki LED.
Bo choć świat się zmienia, potrzeba światła w człowieku pozostaje ta sama.

W mitologii hinduskiej święto Diwali upamiętnia powrót boga Ramy do Ajodhji po 14 latach wygnania i zwycięstwie nad demonem Rawaną. Mieszkańcy miasta, by uczcić jego powrót, zapalili tysiące lamp oliwnych, rozświetlając drogę bohaterowi.
Od tamtej pory, każdego roku, ludzie powtarzają ten gest — zapalają światło w imię nadziei.

Ale nie tylko hinduizm obchodzi Diwali.
Dla sikhów to dzień, w którym Guru Hargobind Ji został uwolniony z niewoli.
Dla dżinistów – dzień, w którym Mahawira osiągnął oświecenie.
Dla wielu – po prostu święto nowego początku.

Bo czym jest światło, jeśli nie nowym początkiem?

🪔 Jak wygląda Diwali w Indiach?

W Indiach Diwali trwa pięć dni. Każdy z nich ma swoje znaczenie, rytuały i symbole:

1. Dhanteras – pierwszy dzień. Ludzie sprzątają domy, kupują złoto, naczynia i rzeczy, które mają przynieść pomyślność.


2. Naraka Chaturdashi – dzień oczyszczenia i przygotowań do wielkiego święta.


3. Lakshmi Puja – kulminacyjny dzień, poświęcony bogini bogactwa i dobrobytu. To wtedy domy rozświetlają się tysiącami lamp.


4. Govardhan Puja – dzień dziękczynienia naturze i Bogu Krishna.


5. Bhai Dooj – dzień poświęcony relacji między rodzeństwem, szczególnie bratem i siostrą.



W praktyce — to kilka dni pełnych zapachu przypraw, dźwięku śmiechu, muzyki, kolorów i błysków fajerwerków.
Niebo rozświetla się jak ekran — każdy chce pokazać, że jego światło jest mocniejsze, piękniejsze, bardziej kolorowe.

💥 A skąd te fajerwerki?

No właśnie.
Gdy pierwszy raz rozmawiałam o Diwali z koleżanką z Indii, powiedziała coś, co rozłożyło mnie na łopatki:
„Wiesz, te fajerwerki to nie tylko symbol światła nad ciemnością. Dla wielu starszych ludzi one oznaczają… moment, w którym elektryczność dotarła do Indii.”

I pomyślałam: jakie to piękne.
Bo przecież światło – to nie tylko duchowość. To też codzienność, rozwój, technologia, nadzieja, że jutro będzie jaśniej niż dziś.

Wyobraź sobie te pierwsze wioski, w których zapaliły się żarówki.
To musiało wyglądać jak cud.
Po setkach lat ciemności, nagle jedno kliknięcie i — światło.
Ciepłe, elektryczne, ludzkie.
Dla nich to było coś więcej niż prąd. To była obietnica postępu.

Może właśnie dlatego dziś, gdy niebo nad Indiami rozświetlają fajerwerki, w tym huknięciu i blasku słychać echo tamtej radości.
Radości z tego, że światło wróciło — nie tylko do domów, ale i do serc.

🇬🇧 Diwali w Wielkiej Brytanii

Kiedy przeprowadzasz się do Anglii, myślisz, że zostawiasz za sobą egzotykę, zapach kadzideł i kolory, które widać z kosmosu. A potem przychodzi Diwali… i okazuje się, że Anglia też potrafi rozbłysnąć.

W Londynie, Leicester, Birmingham czy Manchesterze ulice rozświetlają się tysiącami lampek, a niebo rozrywa się od fajerwerków.
W parkach rozbrzmiewa muzyka, ludzie w sari i kurta tańczą, śpiewają, jedzą słodkości, które wyglądają jak biżuteria z cukru.

Co ciekawe, nawet tu – w Wielkiej Brytanii – nie wszyscy obchodzą Diwali tego samego dnia.
Jedni świętują w poniedziałek, inni we wtorek.
Wszystko zależy od tradycji, regionu Indii, z którego pochodzi rodzina, a czasem od… kasty.

To trochę tak, jakby w Polsce jedni obchodzili Wigilię 24 grudnia, a inni 25 – i obie wersje były „prawidłowe”.
Dla Hindusów to naturalne – bo święto nie ma sztywnej daty, tylko duchowy rytm.

🎆 Co oznacza puszczanie fajerwerków?

Na pierwszy rzut oka: zabawę, radość, kolor, hałas.
Ale w Indiach wszystko ma znaczenie.

Fajerwerki to symbol zwycięstwa światła nad ciemnością.
Ich błysk rozprasza mrok, a huk – według dawnych wierzeń – odstrasza złe duchy.

W kulturze hinduistycznej uważa się, że światło i dźwięk oczyszczają przestrzeń – fizycznie i duchowo.
Dlatego podczas Diwali ludzie wychodzą z domów, patrzą w niebo i razem „wybuchają” światłem.
Bo światło to nie tylko energia — to emocja.

W Indiach mówi się:

> „Niech twoje światło świeci jaśniej niż problemy, które próbują je zgasić.”


🕯️ Światło w człowieku

Z biegiem lat coraz bardziej rozumiem, że te wszystkie święta – niezależnie od religii – mają jeden wspólny mianownik: potrzebę światła.
Każdy człowiek go szuka.
Jedni w Bogu, drudzy w miłości, inni w terapii, w muzyce, w pisaniu, w spacerze po lesie.

Dla mnie światło to moment, gdy siedzę wieczorem z kubkiem herbaty i czuję spokój.
Dla kogoś innego – gdy odpala pierwszą lampkę na Diwali i wierzy, że tym gestem rozświetla życie swoje i bliskich.

Nie musisz być Hindusem, żeby zrozumieć Diwali.
Wystarczy, że chociaż raz w życiu czułaś, że świat wokół Ciebie przygasa — a Ty mimo to zapaliłaś swoje małe, osobiste światło.

🌍 Dlaczego świat potrzebuje Diwali?

Bo przypomina nam o czymś, co coraz częściej gubimy w codziennym pędzie:
że ciemność nie znika od razu, ale każde światło się liczy.

W świecie, w którym łatwo nas przytłoczyć informacjami, strachem, krzykiem – Diwali jest jak przypomnienie, że można inaczej.
Można rozświetlać życie małymi gestami: lampką w oknie, uśmiechem, dobrym słowem.

Można być światłem dla kogoś, kto akurat zgubił swoje.

💬 Moje małe Diwali w Anglii

Wczoraj, gdy wracałam z pracy, widziałam przez okno sąsiadów z Indii.
Cała rodzina w kolorowych strojach, dzieci z iskierkami w rękach, śmiech, muzyka i zapach przypraw.
Na ich balkonie migotały światełka, a ja pomyślałam: kurczę, to naprawdę piękne.

Bo gdziekolwiek jesteśmy, każdy z nas chce tego samego – trochę ciepła, trochę światła, trochę sensu.
I może właśnie dlatego Diwali rozświetla nie tylko Indie, ale cały świat.

Niebo w Anglii dziś też zapłonie.
Jedni puszczą fajerwerki z radości, inni z tęsknoty.
A ja zapalę małą świeczkę w oknie — za wszystkich, którzy wciąż szukają swojego światła.

🌠 Refleksja na koniec

Światło to nie tylko energia. To stan ducha.
Nie zawsze świeci mocno. Czasem tylko się żarzy, ale wystarczy, by nie zgasnąć.

Dlatego niezależnie od tego, czy dziś obchodzisz Diwali, Wigilię, Ramadan czy po prostu poniedziałek — zapal swoje światło.
Dla siebie.
Bo wszystko, co dobre, zaczyna się od iskry.

✨ „A Ty, co robisz, żeby siebie pokochać?” – zapytałam ostatnio pod jednym z moich tekstów.
Dziś dorzucam kolejne pytanie:
„A co robisz, żeby nie zgasło Twoje światło?”

🪔 Światło zwycięża ciemność — tak jak dobro zwycięża strach.🪔 Light conquers darkness — just as goodness conquers fear.

🇬🇧

Evening falls.
In India, the sky bursts with the first fireworks, and the air fills with the scent of incense, spices, and… excitement.
It’s Diwali — the Festival of Lights that unites millions of people every year, regardless of religion, status, or where they live.

And although it may seem like just a few days of lamps, colours, and noise — it carries something much deeper: history, symbolism, and a powerful lesson about humanity.


✨ What Does Diwali Really Mean?

The word Diwali comes from the Sanskrit Deepavali, meaning “a row of lights.”
It symbolises the triumph of light over darkness, good over evil, knowledge over ignorance, and hope over despair.
It’s a time when people light oil lamps, candles, and nowadays — LED lights.

Because even though the world changes, the need for inner light never fades.

In Hindu mythology, Diwali marks the return of Lord Rama to Ayodhya after 14 years of exile and victory over the demon Ravana.
The people of Ayodhya celebrated his return by lighting thousands of oil lamps to illuminate his path.
Since then, that gesture has been repeated year after year — lighting the way for hope to return.

But Diwali isn’t only celebrated by Hindus.
For Sikhs, it’s the day Guru Hargobind Ji was freed from captivity.
For Jains, it marks the enlightenment of Mahavira.
And for many others, it’s simply a celebration of new beginnings.

Because what is light, if not a new beginning?

🪔 How Is Diwali Celebrated in India?

In India, Diwali lasts for five days — each with its own rituals and meaning:

1. Dhanteras – the first day. Homes are cleaned, and people buy gold, utensils, or items believed to bring prosperity.


2. Naraka Chaturdashi – the day of cleansing and preparation.


3. Lakshmi Puja – the main day dedicated to the goddess of wealth and prosperity, when homes glow with thousands of lamps.


4. Govardhan Puja – a day of gratitude for nature and Lord Krishna.


5. Bhai Dooj – a day celebrating the bond between brothers and sisters.



In practice, it’s several days filled with the aroma of spices, laughter, music, color, and the sparkle of fireworks.
The sky turns into a canvas — everyone wants their light to shine brighter, stronger, more beautifully.

💥 Why the Fireworks?

When I first talked about Diwali with a friend from India, she told me something that completely floored me:

> “You know, these fireworks aren’t just about light conquering darkness. For many older people, they symbolise the moment electricity first reached India.”



And I thought — how beautiful is that?

Because light isn’t only spiritual — it’s practical. It’s progress, development, and hope that tomorrow will be brighter than today.

Imagine the first villages where bulbs lit up the night — after centuries of darkness, one switch… and light.
Warm, human, miraculous.
To them, it wasn’t just electricity. It was a promise of change.

Maybe that’s why even today, when fireworks explode over India, you can still hear the echo of that joy — the joy of light returning not only to homes, but to hearts.

🇬🇧 Diwali in the United Kingdom

When you move to England, you think you’ve left behind the exotic — the incense, the vivid colours, the chaos.
And then Diwali arrives… and England lights up too.

In London, Leicester, Birmingham, and Manchester, streets glow with thousands of lamps, and the sky bursts open with fireworks.
Music fills the parks, people dance in sari and kurta, singing, laughing, sharing sweets that sparkle like sugar-made jewellery.

Interestingly, even here, not everyone celebrates Diwali on the same day.
Some on Monday, others on Tuesday — depending on their family’s region of India, or even caste.
It’s like if in Poland, some people celebrated Christmas Eve on the 24th, others on the 25th — and both were right.

For Hindus, that’s natural — Diwali follows not the calendar, but the rhythm of the soul.

🎆 What Do the Fireworks Symbolise?

At first glance — fun, colour, joy, chaos.
But in India, everything carries meaning.

Fireworks symbolise the victory of light over darkness.
Their flashes dispel the night, and their sound — in ancient belief — scares away evil spirits.

In Hindu culture, light and sound purify space — both physical and spiritual.
That’s why, during Diwali, people step outside, look at the sky, and “explode” together in light.
Because light isn’t just energy — it’s emotion.

> “May your light shine brighter than the problems that try to dim it.”


🕯️ The Light Within

Over time, I’ve realised that every celebration — regardless of religion — shares the same core: the need for light.

Everyone seeks it.
Some in God, others in love, therapy, music, writing, or a quiet walk in the woods.

For me, light is that moment when I sit with a cup of tea at night and feel calm.
For someone else, it’s when they light their first lamp on Diwali, believing that a small flame can brighten their world.

You don’t need to be Hindu to understand Diwali.
You just need to have felt that the world around you was dimming — and still decided to light your own little flame.

🌍 Why the World Needs Diwali

Because it reminds us of something we easily forget — darkness doesn’t vanish instantly, but every light matters.

In a world full of noise, fear, and overwhelm, Diwali whispers that it’s still possible to live differently.
You can brighten life with small gestures — a lamp in the window, a smile, a kind word.

You can be the light for someone who’s lost theirs.

💬 My Little Diwali in England

Yesterday, coming home from work, I saw my Indian neighbours through the window —
the whole family in colourful clothes, children holding sparklers, laughter, music, and the smell of spices.
Their balcony twinkled with lights, and I thought: How beautiful.

Because wherever we are, we all want the same — a little warmth, a little light, a little meaning.
And maybe that’s why Diwali doesn’t just light up India — it lights up the whole world.

Tonight, the English sky will blaze too.
Some will set off fireworks in joy, others in longing.
And I’ll light a small candle in my window — for everyone still searching for their light.

🌠 Final Reflection

Light isn’t just energy — it’s a state of being.
It doesn’t always burn bright; sometimes it just glows faintly — but that’s enough to keep it alive.

So whether today is Diwali, Christmas Eve, Ramadan, or simply Monday — light your flame.
For yourself.

Because every good thing begins with a spark.

✨ “What do you do to love yourself?” I asked once.
Today, I’ll add another question:

> “What do you do to keep your light alive?”

Posted in , , , , , ,

3 odpowiedzi na „PL/EN 🌟 Diwali – Święto Świateł, które rozświetla nie tylko Indie🌟 Diwali – The Festival of Lights That Illuminates More Than Just India”

  1. Awatar Lulu

    To wszystko to zupełnie nie moje klimaty, nie mój krąg zainteresowań, a jednak … piękne to.
    Ty zaś opisałaś to jakoś tak wzruszająco i refleksyjnie, że wyraźnie, choć przecież tylko oczami wyobraźni, zobaczyłam Twoich sąsiadów, zobaczyłam Twoje zapalone w oknie światełko dla tych poszukujących, może samotnych i zbolałych, a może po prostu zagonionych i zmęczonych codziennymi problemami? Dziwne, ale poczułam autentyczne ukojenie i spokój. Dziękuję. 🙂
    Uzmysłowiłam też sobie przy okazji tego tekstu, że moje wewnętrzne światło chwilowo tylko się żarzy, na ten stan rzeczy składa się wiele czynników niezależnych ode mnie, ale co mogę zrobić to zacząć bardziej energicznie wymiatać ze swojej egzystencji ciemność i jej pomruki. W związku z tym jutro potańczę tak, jak od dawna już nie tańczyłam; pośpiewam tak, jak zapomniałam, że umiem śpiewać i pokocham tak, jak kiedyś lubiłam kochać. Postanowione! 🙂

    Polubione przez 1 osoba

    1. Awatar Eliza Siatkowska

      Z chęcią bym zobaczyła, jak tańczysz i śpiewasz — kręcisz się wokoło własnej osi z rękami uniesionymi w górę, z uśmiechem na twarzy i tą radością, która trwa wiecznie… jeśli nie na zewnątrz, to przynajmniej w środku. 💛

      Niech Twoje światło już się nie żarzy, tylko świeci pełną mocą — bo ewidentnie masz czym rozświetlać innych.

      Polubione przez 1 osoba

      1. Awatar Lulu

        Dziękuję! ❤️

        Polubienie

Dodaj komentarz